Witajcie!
Jestem
miłośniczką książek, ale zawsze mam problem z zakładkami - jak już
jakieś zdobędę/zrobię, to i tak szybko giną w niewyjaśnionych
okolicznościach.... Nie zrażając się zrobiłam kolejne dwie (bardzo
proste, aby nie było mi żal ich zgubić/zniszczyć). Składają się z dwóch
różnej grubości pasków papieru połączonych ćwiekiem, dla efektu pomazane
farbami. Dla usztywnienia przykleiłam całość na kolorowym kartonie. I
oto efekt:
Zakładka nr 1:
Zakładka nr 2:
Pozdrawiam :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję :)