środa, 4 lipca 2012

Wróciłam 2.0

No cóż - zaliczyłam niezły falstart... Szkoła skończona, grypa wyleczona - mam nadzieję, że więcej niespodzianek nie będzie :-)

Przez całe to szkolno-grypowe zamieszanie ominęło mnie Euro-szaleństwo, udało mi się załapać jedynie na nalot Chorwatów na Gdańsk. Dziś - parę zdjęć z tego dnia:


Pozdrowienia z zimnego i deszczowego Pomorza :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję :)