Dzisiejszej nocy miałam piękny sen - śniła mi się wiosna, świat pełen kwiatów we wszystkich barwach tęczy... A po przebudzeniu - tylko biel i szarości... i uporczywy brak słońca... Na poprawę nastroju zaczęłam oglądać zdjęcia kwiatów.
W pewnym momencie stwierdziłam, że znowu tracę czas na głupoty, ale skoro już nic nie robię to może robić to w sposób bardziej pożyteczny - no i zabrałam się na ćwiczenie obróbki zdjęć :-)
A oto efekt:
Zdjęcie oryginalne - zeszłoroczne - tulipan z mojego ogródka
i po przeróbce:
No cóż - kolejny dzień przeznaczony na pisanie pracy zmarnowany, ale przynajmniej tym razem nauczyłam się czegoś nowego, szkoda tylko, że trochę nie na temat......
Pozdrawiam :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję :)