Nastał jesienny sezon urodzinowy, więc trzeba się było wziąć za robienie kartek. Na początek chciałam wypróbować coś nowego - jak zwykle jednak nie wyszło to do końca tak, jak to zaplanowałam... bo nie wiedziałam, jak się do tego zabrać, ale człowiek uczy się na błędach i następne kartki w tym stylu będą lepsze :-} przynajmniej mam taką nadzieję........
A efekt końcowy kartek dla Iwony&Adama wygląda tak:
Pozdrawiam :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję :)